piątek, 25 maja 2018

HISZPANIA Dzień 19 - 99 km - Villemonaque / Riudellots de la Selva

         No i niestety po raz pierwszy na mojej wyprawie mam dość mono deszczowy i na dodatek burzowy poranek.


Na razie nie opuszczam namiotu, będę chciał przeczekać aż do poprawy pogody. 
To i tak ładnie, że wytrzymała aura przez tyle dni bez większych niespodzianek.
Spróbuję przedrzemać jeszcze do tej 8 - 9.

Jest godz 8.30 - powolutku,  powoli pogoda się poprawia.  W luce między opadami udało się ugotować zupkę kurkową. Do tego połowa bagietki - spokój mam na dłuższy czas. 
Tak w kwestii zaopatrzenia - pora będzie zrobić zakupy. 



::::::::::::::::::::::::::::::::.............:::::::::::::::::::::::::::::::

DOJECHAŁEM DO HISZPANII !!!


JESTEM SZCZĘŚLIWY

DUMNY

NIESAMOWICIE ZADOWOLONY


Do granicy hiszpańskiej w Perthus jest z Myślenic 
2540 km.
Jechałem 18 dni.



Teraz będę się kierował w strony miasta
Girone.  Potem kierunek na :
Barcelona
Tarragona 
Peniscola

Naprawde jestem SZCZĘŚLIWY 

    Życzę wszystkim aby spełniali marzenia.
     Tylko wtedy życie jest pełne i ma sens
  A czasami trzeba realizować plany nawet
   jeśli pod nogami mamy stale same kłody .

  :::::::::::::::::::::::::::..................:::::::::::::::::::::::::::


                            JADĘ DALEJ...








Ciepło...29°C
Miejscowość Figueres 
Godz. 16.40
Cały czas pod ostry wiatr.
Tak ma być do końca dnia. 
Uff...



Zrobił się wieczór i o dziwo przestało wiać. 
Spotkałem po drodze jeszcze dwóch takich obieżyświatów jak ja - jak ja im zazdrościłem że wiaterek ich pcha. 
Dosłownie tak wiało, że jadąc z góry trzeba było pedałować...
Straszne!!!
Na całe szczęście jutro ma być ciepło i bez wiatru. 
Bateryjki się ładują a ja spanie chyba dziś urządzę na ławeczce - jest ciepło.
Szkoda namiotu rozkładać.


Jutro będę się zastanawiał nad miejscem gdzie zatrzymam się na jakieś dwa dni i z którego rozpocznę powrót. 
Do miejsca docelowego - Gibraltaru - jest ponad 1000 km. W tym terenie i  warunkach to 7- 9 dni jazdy w jedną stronę.
Odpuszczę.
Potrzebuję trochę regeneracji przed powrotem. 
Zakładałem taki scenariusz - tak że żalu czy niedosytu nie będzie. 







1 komentarz:

  1. BRAWO JURKU!!!! Nie ma to tamto! Zuch z Ciebie! Gratulacje!👍👌👏👏

    OdpowiedzUsuń