Nie pochwaliłem się wczoraj najważniejszym:
Właśnie w Opatovie minął
Pięciotysięczny kilometr Mojej Wielkiej
Wyprawy
Uff...
Najważniejsze to dobrze zacząć dzień, najlepiej od takiej właśnie wiadomosci.
Teraz zmierzał będę w stronę Brna, Cieszyna no i Myślenic w końcu...
Dzisiaj za obozik posłuży pusta stanica harcerska. Warunki bdb. Nawet prąd jest.
Trzeba zregenerować siły - jutro jakby się udało to chciałbym dojechać na Górę Chełm. Czyli na etap od którego rozpocząłem moją wielką wyprawę.
Właśnie w Opatovie minął
Pięciotysięczny kilometr Mojej Wielkiej
Wyprawy
Uff...
Najważniejsze to dobrze zacząć dzień, najlepiej od takiej właśnie wiadomosci.
Teraz zmierzał będę w stronę Brna, Cieszyna no i Myślenic w końcu...
Dzisiaj za obozik posłuży pusta stanica harcerska. Warunki bdb. Nawet prąd jest.
Trzeba zregenerować siły - jutro jakby się udało to chciałbym dojechać na Górę Chełm. Czyli na etap od którego rozpocząłem moją wielką wyprawę.
Jesteś GIGANT!!!!
OdpowiedzUsuńAlbo wariat - jedno z dwojga, he he...
OdpowiedzUsuńZalecam zajechać do Opavy. Fajne miasto z klimatyczną zabudową. Ostrava za to nie polecam, bo bardzo zurbanizowana w nowoczesnym stylu. no chyba że to nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuń